Od jakiegoś czasu na spotkania indywidualne przychodzą do mnie klienci
z podobnym tematem…
Dzieci, które bardzo wcześnie postanowiły, że zrobią wszystko w swoim życiu, żeby ulżyć w cierpieniu Mamie / Tacie / Babci / Dziadkowi / itd…
W życiu ich rodziców (albo innych przodków) krótko przed ich poczęciem albo w czasie, jak już byli już w łonie Mamy, miały miejsce ciężkie, tragiczne, przytłaczające albo smutne wydarzenia, które bardzo wpływały na stan psychiczny, fizyczny i emocjonalny przodków dziecka. Dziecko z miłości
do nich postanawia wtedy na bardzo głębokim poziomie, że zrobi wszystko, żeby im ulżyć… nawet kosztem siebie i swojego ŻYCIA…
W dorosłym życiu te dzieci, czasami mają poprawną relację z rodzicami,
a czasami nie mają jej wcale… i choć żyją już osobno od rodziców, to dalej niosą razem z nimi ich ciężkie…
Ma to wpływ na relacje tych wspierających dzieci: na ich relacje partnerskie, relacje z własnymi dziećmi, ze znajomymi albo zawodowe.
Ma to wpływ na ich zdrowie i kondycję fizyczną ale także psychiczną.
Ma to wpływ na ich finanse i na inne obszary życia…
Jeśli czujesz, że potrzebujesz oddać coś MAMIE albo TACIE, żebyś mogła/mógł
żyć w pełni swoje ŻYCIE, to zapraszam Cię na warsztaty ustawień systemowych – PORZĄDKI MIŁOŚCI:
11 maja (sobota): O Mamie… O Tacie…
https://przystanwdrodzedo.pl/wydarzenia/o-mamie-o-tacie/
https://www.facebook.com/events/342947818738813
8 czerwca (sobota): O karmiących relacjach…
https://przystanwdrodzedo.pl/wydarzenia/o-karmiacych-relacjach/
https://www.facebook.com/events/1135639564291347
Życzę Ci życia tylko swojego ŻYCIA…
Do następnego przeczytania
Jowita 🙂