Po warsztacie… o chorobach…

Witaj…

W ostatni weekend (5 – 7 lipca) prowadziłam we Wrocławiu warsztat ustawień systemowych i oddechu. Temat warsztatu: O chorobach, dolegliwościach i symptomach z ciała…

W piątek po południu (5 lipca) mieliśmy sesję oddechową oddechem połączonym (rebirthing), sesję która pomagała uczestnikom warsztatu otworzyć się na poziomie ciała, serca (emocji) i umysłu na sobotnie ustawienia.

W sobotę (6 lipca) cały dzień mieliśmy ustawienia systemowe (porządki miłości).

W niedzielę (7 lipca), odblokowywaliśmy czakry w medytacji OSHO: Oddychanie czakrami. Zwieńczeniem naszego wspólnego weekendu była sesja oddechowa – gaizing w parach (dość silna energetycznie sesja oddechowa z patrzeniem sobie w oczy).

W czasie tych dni towarzyszyły nam ćwiczenia ciała z książki Michała Tombaka „Droga do zdrowia” oraz ćwiczenia oddechowe.

Temat: O chorobach, dolegliwościach i symptomach z ciała…
Był wyzwaniem i wymagał otwartości i zgody na to, co się pokarze w trakcie ustawień… I pokazało się bardzo wiele:
– jak brak miłości i czułości mamy w dzieciństwie małego chłopca, może objawić się jako nerwobóle z lewej strony klatki piersiowej u dorosłego mężczyzny,
– jak cierpienie i choroba babci, może wpływać na odczuwanie bólu wnuczki bez fizycznych chorób i dolegliwości,
– jak czyny dziadków i pradziadków i związana z nimi klątwa, mogą wpływać na życie i zdrowie ich potomków (wnuków i prawnuków),
– jak deficyty emocjonalne w dzieciństwie mogą się pokazać jako symptomy i objawy w ciele dorosłych kobiet i mężczyzn…

Dla mnie najważniejszym refleksją, która pojawiła się we mnie już podczas przygotowań do warsztatu i ugruntowywała się w trakcie kolejnych ustawień, jest to, że choroba jest naszym sprzymierzeńcem (nie wrogiem), jest naszym drogowskazem (nie zaburzeniem), jest naszą drogą… do pełniejszego zdrowia na wszystkich poziomach.

Życzę Ci PEŁNEGO ZDROWIA na wszystkich poziomach
Do następnego przeczytania
Jowita  🙂

Scroll to Top