Po warsztacie…

Witaj…

W ostatnią niedzielę (29 sierpnia) prowadziłam we Wrocławiu warsztat ustawień systemowych, którego tematem przewodnim była praca, kariera, droga życiowa…

Pracowaliśmy w grupie 19 osób i wspólnie odkrywaliśmy siebie, swoje blokady i ograniczenia, przekonania i schematy, na temat pracy, zarabiania i pieniędzy.

W wielu ustawieniach pokazało się, jak bardzo trudno jest pozwolić sobie na sposób zarobkowania (sposób na Życie), który nas porywa, daje nam radość i satysfakcję i jest dla nas lekki… Przecież nasi przodkowie w przeszłości ledwie wiązani koniec z końcem, czasami nawet cierpieli głód, ciężko pracowali fizycznie, albo chwytali się rozmaitych dorywczych prac, by wykarmić rodzinę…

Czasami przeszkodą w zarabianiu w sposób, który nas pociąga, były przekonania wyniesione z domu rodzinnego: „że nie wypada”, „że co to za zawód?”, „z tego nie da się wyżyć”, „co ty sobie wyobrażasz”…

Zdarza się też, że przeszkodą w zarabianiu po swojemu jest wszechogarniający lęk, że jestem nie wystarczająca / nie wystarczający,
że są lepsi / bardziej doświadczeni ode mnie, że sobie nie poradzę,
że mam przecież stałą /pewną posadę / etat, więc po co coś zmieniać?

Wszystkie „powody”, dla których zarabiasz w sposób, który nie jest dla Ciebie satysfakcjonujący, a czasami nawet uciążliwy czy szkodliwy, np. z ogromną dawką stresu; wszystkie „twoje powody” trzeba przede wszystkich zobaczyć / uświadomić je sobie; gdy jest już ŚWIADOMOŚĆ, to pierwszy krok do zmiany masz już za sobą…

Życzę Ci sposobu na ŻYCIE skrojonego na twoją miarę
Do następnego przeczytania
Jowita  🙂

Scroll to Top