„Sukces nigdy nie jest ostateczny. Porażka nigdy nie jest totalna.
Liczy się odwaga.”
Winston Churchill
Dzisiaj napisała do mnie klientka, która przychodzi do mnie od czasu do czasu indywidualnie albo na warsztaty. Korzysta z metody ustawień i z oddechu połączonego (rebirthing’u).
Napisała z zapytaniem, co myślę o tym, żeby ona poszła do Szkoły Ustawień… Coraz częściej o tym myśli… Ciągnie ją w tym kierunku. Czy „to” jest dla niej?
Odpowiedziałam jej, że ważne jest to, co ona czuje i myśli. To jest jej ŻYCIE i żeby być ZDROWA i SZCZĘŚLIWA potrzebuje żyć w zgodzie ze sobą i po swojemu. Warto jest wysłuchać innych, to poszerza naszą wiedzę, perspektywę czasami świadomość… Podjęcie decyzji jednak i ponoszenie później konsekwencji związanych z tą decyzją jest sprawą osobistą / indywidualną.
Moim zdaniem warto jest czegoś doświadczyć, posmakować, spróbować, żeby wiedzieć czy to jej dla mnie. Warto pozwolić sobie zaryzykować…
Nawet jeśli okaże się, że nie to było CELEM mojej DROGI, na pewno jest to jakiś ETAP w tej DRODZE, który uczy, wzbogaca, pozwala rozwijać się i dojrzewać… Każde nasze doświadczenie prowadzi nas coraz bliżej naszego prawdziwego JA…
Życzę Ci odwagi w eksperymentowaniu i doświadczaniu…
do następnego przeczytania
Jowita 🙂
Zdjęcie:
Lipiec 2017, Irlandia Klify Moheru